wtorek, 17 lipca 2018

z sercem Estery


Jest późno, mimo to czuję, że czas powrócić do pisania. Stęskniłam się za tymi chwilami, kiedy mogę po prostu opowiedzieć, co gra mi w duszy... Tym, którzy są zainteresowani, którzy pytają, ale też tym, którzy nigdy nie mieli odwagi zapytać - piszę zapraszam, bo dużo działo się ostatnio. Właściwie był to cały rok... Rok wzlotów i upadków, chwil radości i smutku, łez rozpaczy, ale też uwielbienia. Zacznę od historii.
Estera była niezwykłą, młodą kobietą, która została postawiona przed wyzwaniem - poddać się całkowicie Bożej woli i uratować swój naród. Widzę w historii Estery niesamowite rzeczy. Ta młoda, silna, piękna, mądra kobieta, była jednocześnie bezradna, pokorna i całkowicie posłuszna. Kiedy, zgodnie z rozkazem króla, musiała udać się do pałacu, mimo strachu przed nieznanym - nie zawahała się, po prostu poszła! Tam przez rok przygotowywana była na spotkanie z królem. Kiedy nastał odpowiedni czas, przyprowadzono kobiety do króla i spośród wszystkich wybrał sobie Esterę na żonę. Dostrzegł jej piękno. Całe życie tej młodej dziewczyny było jakby przygotowaniem na tę właśnie chwilę - aby stanąć przed obliczem króla! Spojrzeć mu w oczy i usłyszeć - wybieram Ciebie! Niesamowite, że sam król okazał Esterze łaskę i postanowił obdarzyć ją wszystkim co sam posiadał. Podobnie jest z Bogiem, który zasiada na tronie i jest Królem wszechświata. On wyciąga swoją łaskawą rękę w kierunku człowieka i mówi chodź... Bądź moim, a ja dam ci wszystko co wiąże się z wieczną chwałą... Ta myśl przypomina mi, że kilka lat temu uchwyciłam się Jego dłoni i rozpoczęłam swoją podróż, pełną wiecznej nadziei i sensu. Idę, nie patrzę wstecz, żyję nadzieją wpatrując się w Chrystusa.
Serce Estery, gotowe poświęcić wszystko dla posłuszeństwa Bogu, pokazuje mi, że zwycięstwo jest gwarantowane. Żaden z biblijnych bohaterów nie zawiódł się wybierając życie pełne zaufania Bogu. 
Dlaczego ta historia jest mi bliska? Ponieważ ona pokazuje, że czasami trzeba czekać wiele miesięcy a nawet lat na moment - który odmienia całe życie. Dalsza część tej historii (zachęcam do przeczytania Księgi Estery!) pokazuje, że Estera została królową na specjalny czas i dla szczególnego celu. Posiadała mądrość i jej serce w pełni ufało Bogu, dzięki czemu uratowała swój naród. Wiele uczy mnie jej postawa, zachęca do większego oddania i cierpliwego czekania. Bez względu na miejsce w jakim się znajduję w życiu, chcę pamiętać, że każda z kolejnych chwil i spotkanych osób, może być tym "szczególnym czasem"... dla którego żyję.

Szczególnie dziękuję osobie, która na moje 25 urodziny życzyła mi, abym miała serce podobne do Estery... Dziękuję, bo kiedy przez ostatni rok posiadałam "nic", naga w perspektywach, marzeniach, planach, ambicjach i tym co "moje" - nosiłam na sercu tylko jedno - historię Estery. Dobrze jest mieć wokół siebie ludzi, których miłość jest prawdziwa, szczera i gotowa życzyć a nawet dawać to co najlepsze.
Czytajcie Księgę Estery! A od siebie zostawiam kawałek: https://www.youtube.com/watch?v=m8dYLZVjwhA 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz