środa, 11 stycznia 2017

Oto wszystko stało się nowe

Myślę ostatnio wiele o Bożym wybawieniu. Przypominam sobie, jak wyglądały moje dni bez Chrystusa, bez osobistej relacji z Nim i pełni Jego pokoju. Działo się wiele dobrego i być może zewnętrznie wszystko wyglądało w porządku, ale w głębi mojego serca nie było Prawdy. Biblia uczy mnie w 2 Liście do Koryntian, 5 rozdziale 17 wersecie:

  Jeśli więc ktoś jest w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. 
To, co dawne minęło, a oto wszystko stało się nowe.

Bardzo porusza mnie ten fragment, ponieważ obrazuje moje życie. Dokładnie to zdarzyło się kilka lat temu - dawne minęło, to kim byłam, czego pragnęłam, o czym marzyłam - wszystko stało się nowe. Chrystus nadał mi nową tożsamość, przyoblekł płaszczem swojej sprawiedliwości, darował dostęp do pełni poznania głębi miłości i mądrości Ojca. Taką przemianę odnajduję na kartach Biblii, w historiach ludzi, którzy spotykali Chrystusa. Jedną z nich jest świadectwo człowieka sparaliżowanego. 

Ewangelista Mateusz pisze w 9 rozdziale, w 2 wersecie: ,,a oto przynieśli mu sparaliżowanego, lezącego na łożu". Bóg pokazał mi w tej historii coś niesamowitego, moje grzeszne życie i każdego innego grzesznika, potrzebującego Bożego wybawienia. Byłam duchowo martwa. Moje fizyczne ciało było sprawne, ale mój duch daleki był od Boga. Taki stan oznaczał niemożność jakiegokolwiek funkcjonowania w prawdziwej rzeczywistości... Biblia mówi, że ludzie musieli go przynieść, gdyż nie był w stanie sam poruszać się. Chrystus zanim uzdrawia chorego, przebacza jego winy. Mężczyzna WSTAŁ tedy i ODSZEDŁ do domu swego. Niesamowite! Jego grzechy zostały przebaczone, spotkał Chrystusa, Pana nieba i ziemi. Został przemieniony wewnętrznie. Stał się nowym stworzeniem, stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. Od tego spotkania i wydarzenia, mógł żyć w inny, nowy sposób. Nie leżał już na łożu (co charakteryzowało stare życie), ale mógł wstać o własnych siłach i pójść. Wierzę, że sercem tej historii nie jest jego uzdrowienie fizyczne, ale przebaczenie jego win. Darowane mu zostało NOWE życie, którym od razu zaczął żyć!

Kiedy człowiek osobiście spotyka Chrystusa na swojej drodze, wszystko zmienia się. Jego piękno, doskonałość i świętość sprawiają, że nie pragnę niczego innego, poza Jego uwielbieniem. Ja doświadczyłam tego i nie żałuję nawet jednej sekundy życia w obecności żywego Boga, w zachwycie Jego chwałą i majestatem. Nie wiem na jakim etapie swojego życia jesteś, drogi czytelniku, ale wiem, że Bogu nie jest to obojętne. On darował jednorodzonego Syna, aby zbawić Cię od grzechu. Wszystko co dobre dla Ciebie - znajduje się w Chrystusie, dlatego nie zwlekaj, On czyni wszystko NOWYM.

Zdjęcie: Jakub Kurzawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz